Wyprawa po ciekawą książkę o beskidzkich „dołkach” i Beskidzie Cieszyńskim, część pierwsza.
ewaluacja
W weekend, dwa dni przed moimi wakacjami, dowiedziałem się, że ukazała się książka o beskidzkich „dziurach”. W pewnym sensie było to również wyimaginowane świętowanie ważnej rocznicy klubu jaskiniowego. To zadecydowało, co zostanie zaplanowane na poniedziałek. Połączę więc wyjazd gdzieś w góry z wypadem po książkę. Według wszelkich informacji wyglądało to tak, jakby było dostępne tylko dla grotołazów. Ku mojemu zdumieniu, że taki…
Udostępnij to miejsce znajomym
Wyprawa po ciekawą książkę o beskidzkich „dołkach” i Beskidzie Cieszyńskim, część pierwsza.