Łysa Góra w namiocie rowerowym :)
Nie ma sensu opisywać Łysej Góry, bo wszyscy ją znają. Ale ta wycieczka to był czysty żart, który wynikał z faktu, że w styczniu będziemy nocować na Velkým Choču. Więc mówię Tomkowi, że nie chce spróbować w domu w ogródku.Tomek a co w ogródku założyliśmy na Łysę i tak poszło.Zapakowałem namiot,materac,śpiwór,termos,kuchenkę i w drogę. Na górze było dość wietrznie i była kosa, ale i tak byliśmy z rowerem...
Udostępnij to miejsce znajomym
Łysa Góra w namiocie rowerowym :)