Co chcielibyśmy w grudniu?
Kiedy jakieś dwa lata temu pisałem o pierwszym biegu na nartach nowego sezonu zimowego, to prawie się napisało, obfity śnieg i piękna pogoda, która wtedy się pojawiła, sprawiły, że chciałem to nagrać. Ale dziś jednak, jak powiedział znajomy na przystanku, jest grudzień, co byśmy chcieli.
Po piątkowej i sobotniej pogodzie, kiedy cała Europa, łącznie z naszym liceum, Xaver był za bardzo na wyjazd...
Po piątkowej i sobotniej pogodzie, kiedy cała Europa, łącznie z naszym liceum, Xaver był za bardzo na wyjazd...
Udostępnij to miejsce znajomym
Co chcielibyśmy w grudniu?