Szumawa, rok zero po aksamitnej rewolucji. Retro 1990. Część 2. Przez jeziora szumawskie za Želeną Ruda
ewaluacja
Od pierwszego strychu na siano w dawnej zakazanej strefie ruszamy po szykownym śniadaniu, aż do snu, przez piękne dziewicze lasy. Doświadczamy absolutnego poczucia wolności. Jak dotąd w SW. Nic nie prowadzi w lepszym kierunku. Spłukujemy w nieznanym strumieniu i uzupełniamy wodę. Ścieżka nieoznaczona, lekko się wznosi.
Po niecałym kilometrze przejezdna ścieżka skręca w lewo na bardziej stromym zboczu. Zmierza w bardziej dogodnym kierunku, czyli na południe. Już wkrótce…
Po niecałym kilometrze przejezdna ścieżka skręca w lewo na bardziej stromym zboczu. Zmierza w bardziej dogodnym kierunku, czyli na południe. Już wkrótce…
Udostępnij to miejsce znajomym
Szumawa, rok zero po aksamitnej rewolucji. Retro 1990. Część 2. Przez jeziora szumawskie za Želeną Ruda