Jeszcze na południe przez Morawy Południowe, czyli podróż z Rajhradu do Mikulova i Laa i nieco dalej, część II.
Przy słonecznej pogodzie rano opuściliśmy zaprzyjaźniony Drnholec, co nas bardzo mile zaskoczyło, wprawiło nas w bardzo pozytywny nastrój i od razu stało się naszym faworytem i powoli zaczęliśmy myśleć o tym, co może Hrušovany nad Jevišovkou (małe miasteczko, 3.000 mieszkańców) mają dla nas w zanadrzu. A z perspektywy czasu możemy przyznać, że był to jeden z głównych punktów naszej podróży. Być może nieoczekiwane i zaskakujące, ale kto był dociekliwym chłopcem...
Udostępnij to miejsce znajomym
Jeszcze na południe przez Morawy Południowe, czyli podróż z Rajhradu do Mikulova i Laa i nieco dalej, część II.