KSIĄŻKI JESIENNE 2013 - Za Ambony po Czarnej Stronie
Nadchodzi nasz ostatni poranek w Jesionikach. Budzę się po 4 rano, na dworze wieje silny wiatr, co mnie denerwuje, bo dzisiaj mam jeszcze zaplanowaną samotną eksplorację turni Černej strány. Po chwili wstaję, gotuję pożywkę i idę się napić nad brzegiem Hučivé Desná. Zaczyna świtać i wygląda na to, że będę miał szczęście i mimo wszystko będzie miło. O wpół do szóstej żegnam się z żoną, która potrafi obejść się bez nowych odkryć, i kręcę się w kółko...
Udostępnij to miejsce znajomym
KSIĄŻKI JESIENNE 2013 - Za Ambony po Czarnej Stronie