Do tajemniczej Izery...
Po zwiedzeniu zamku Frýdlant udaliśmy się do pobliskiego uzdrowiska Libverda, połączonego ze zwiedzaniem Gór Izerskich, bulgoczących potoków i ich wodospadów. Najpierw odwiedziliśmy Spa Libverda, . Nic dziwnego, że już w zamierzchłych czasach nasi przodkowie zdawali sobie sprawę, że uzdrowiska leczą nie tylko ciało, ale także otaczającą przyrodę, tak naprawdę Góry Izerskie leczą również duszę! Niewiele miejsc jest tak niesamowicie…
Udostępnij to miejsce znajomym
Do tajemniczej Izery...